Uwaga na dzieci! Bezpieczna kuchnia.

Bezpieczna kuchniaKiedy w domu pojawia się dziecko, wszystko staje na głowie. Nie zawsze sobie zdajemy z tego sprawę od samego początku, dopiero potem, wiele problemów musimy rozwiązywać na bieżąco. Tak jest na przykład, kiedy nasza pociecha zaczyna poznawać świat. Dopóki robi to w swoim łóżeczku czy kojcu, bez przemieszczania się po domu, sprawa nie komplikuje się zbytnio. Owszem, musimy pilnować, aby w zasięgu jego rączek znalazły się jedynie bezpieczne przedmioty. Większy problem zaczyna się, kiedy nasz mały zdobywca chce wyruszyć w świat, czyli zaczyna raczkować, pełzać czy po prostu chodzić. Wtedy musimy w ekspresowym tempie zadbać o bezpieczne otoczenie dla niego, zanim zdarzy się jakiś wypadek. Jednym z takich przyciągających uwagę dziecka, a wyjątkowo niebezpiecznych dla niego pomieszczeń, jest kuchnia.
[ad name=”gora”]

Tajemnice kuchni

Tam dzieją się różne ciekawe rzeczy, znajdują się tajemnicze przedmioty, to stamtąd mama i tata przynoszą smakołyki. Chyba nie ma dziecka,Bezpieczne meble które nie chciałoby tam zajrzeć, a następnie poznać te wszystkie dziwne rzeczy, zwłaszcza, że małe dzieci zwykle naśladują swoich najbliższych. Skoro mama gotuje tam pyszny obiadek, dlaczego mała Zosia nie miałaby tego zrobić. Dorośli wiedzą jak to działa, ale wiedzą też ile niebezpieczeństw czyha w kuchni na niczego nieświadomego malucha. Może ulec poparzeniu, skaleczeniu, może się uderzyć, wbić sobie coś ostrego, przyciąć paluszki, albo wchłonąć jakiś chemiczny, kolorowy płyn. Błędem jest twierdzenie, że jesteśmy w stanie dopilnować dziecko w każdej chwili i zapobiec urazowi.

Takie podejście, zwłaszcza przy spokojnym dziecku, często usypia naszą czujność. Zajmujemy się swoimi obowiązkami, przekonani, że nasze dziecko siedzi grzecznie na macie w salonie, ogląda bajkę i bawi się misiem. Aż nagle okazuje się, że nie wiadomo, kiedy przemknęło po cichutku do kuchni. Jeśli zdążymy w porę zareagować i zabrać mu z ręki ostry przedmiot czy złapać zanim sięgnie ręką do palnika czy garnka, to punkt dla nas. Ale jeśli zdarzy się jakiś wypadek, to dopadnie nas poczucie winy za niedopatrzenie. Więc, aby mieć spokój sumienia, a przede wszystkim chronić swoją pociechę przed kuchennymi zagrożeniami, warto zastanowić się nad odpowiednim zabezpieczeniem. Oczywiście zawsze można zamontować drzwi do kuchni zamykane na klucz, ale nie jest to praktyczne rozwiązanie.

blokadaW kuchni spędzamy dużo czasu, więc wtedy bylibyśmy całkiem odizolowani od dziecka, więc odpada. Poza tym nie należy zamykać pomieszczeń przed małym odkrywcą, powinien móc zobaczyć i zwiedzić wszystko, ale w bezpieczny sposób. Na początek świetnym rozwiązaniem jednak jest coś w rodzaju drzwi, ale postaci niskiej bramki, najlepiej ażurowej, aby dziecko mogło wszystko widzieć. Wtedy na czas gotowania czy pieczenia potraw można ją zamknąć na haczyk, tak, aby móc się porozumiewać z dzieckiem, szybko wychodzić z kuchni, ale utrudnić mu dostęp do gorących garnków i potraw. Dziecko może bawić się na kocu, zaraz przy takiej bramce, a jednocześnie widzieć co ciekawego robi rodzic i pytać o wszystko.

Sprawa komplikuje się, kiedy mamy otwarty rodzaj kuchni, połączony z aneksem jadalnym czy salonem, gdzie nie ma możliwości i sensu montowanie bramki. Tam musimy zastosować inne zabezpieczenia. Kuchenkę najlepiej byłoby zabezpieczyć specjalną kratką, uniemożliwiającą malcowi zrzucenie na siebie gorących garnków. Niestety, bardzo trudno kupić takie zabezpieczenie, więc można polegać na własnej pomysłowości. Dodatkowo, kiedy wiemy, że nasza pociecha jest ciekawska, podczas gotowania i smażenia w miarę możliwości musimy używać tylnych palników. Jeżeli blokada2korzystamy z przednich, uchwyty rondli, garnków i patelni należy skierować do tyłu, tak, aby dziecko nie mogło za nie złapać. Niestety w czasie, kiedy odbywa się przygotowywanie ciepłych potraw, musimy wciąż kontrolować sytuację i pilnować dziecko. Niedopuszczalne są sytuacje, kiedy zostawiamy na kuchence pyrkoczący rosół, bawiące się w pobliżu dziecko, a sami idziemy np. do łazienki.

Poza groźnymi poparzeniami, istnieją w czasie przygotowywania potraw także inne zagrożenia. Noże, widelce, tasaki, tarki i inne ostre przedmioty są wtedy w ciągłym użyciu i leżą w różnych miejscach. Zaraz po użyciu należy je schować w miejscu niedostępnym dla dziecka, najlepiej do zamykanej szafki czy szuflady. To samo należy zrobić z urządzeniami elektrycznymi: mikserem, maszynką do mięsa, młynkiem do kawy, sokowirówką itp. I tu dochodzimy do zabezpieczenia szafek i szuflad przed małymi intruzami. Należy je zaopatrzyć w plastikowe skobelki, dostępne w wielu sklepach z wyposażeniem wnętrz, są też warianty uniemożliwiające całkowity wysuw szuflad. Wiele osób wykazuje się także inwencją twórczą wiążąc uchwyty drzwiczek ze sobą, co także jest bezpiecznym sposobem, ale mało praktycznym. Szczególnie dobrze powinna być zamknięta szafka ze sztućcami, a także szafka z koszem na śmieci, gdzie niestety dzieci często zaglądają. Inna szafka, którą należy zabezpieczyć, to szafka gospodarcza zawierająca przeróżne płyny, mleczka czy żele do sprzątania. Jeśli są takie możliwości, warto przełożyć takie kolorowe trujące płyny do wyżej znajdującej się szafki.Dzieci w kuchni

Dopóki dziecko nie wyrośnie z tej usilnej ciekawości świata, warto zadbać, aby w kuchni nie leżały na wierzchu komplety noży, zapałki, toksyczne płyny, torby foliowe, a także przyprawy czy słoiki z nasionami i makaronami. Te ostatnie mogą stać się powodem zadławienia.
Kuchenka gazowa, poza wspomnianą już kratką zabezpieczającą przed ściągnięciem na siebie garnka, powinna mieć kurki poza zasięgiem dłoni malucha. Obecne kuchenki, zwłaszcza te pod zabudowę, mają przeważnie kurki u góry, na płycie. Mają także dodatkowo w piekarniku montowane szyby termoizolacyjne, co wyklucza oparzenie rączki przytkniętej do niej w czasie pieczenia. Jeśli więc planujemy zakup kuchenki, to właśnie takiej dostosowanej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *